Moją parą była Sisi-Malkontentka, autorka bloga "Strzeż się pociągu...", w którym dzieli się z nami swoim spojrzeniem na świat.
Azjatyckie cudeńka
Paletka cieni The Nubian By Juvia's
Paletka jest egipską królową pudełeczka :) Kolory są przepiękne - złoto, miedź, brązy, moje ulubione. Pigmentacja jest bardzo intensywna. Teraz muszę się podszkolić w makijażu :)
Natura Estonica - peeling do twarzy "Żeńszeń i Acai" oraz matujący tonik do twarzy z płucnicą islandzką.
Komsetyki do włosów z rosyjskich i estońskich firm uwielbiam, na produkty do twarzy jakoś się nie skusiłam do tej pory :) Mam nadzieję, że będą równie dobre :)
Azjatyckie cudeńka
Krem do rąk z The Face Shop i nawilżający krem do twarzy Mizon. Ten kremik jest tak przeuroczy, że szkoda będzie mi go użyć :)
Odżywka do włosów Bad Head, żeby moje włoski nabrały super objętości. Kolor idzie w parze z zapachem - pachnie jak malinowa mamba :)
Kawa rozpuszczalna o smaku gruszki - pachnie obłędnie, właśnie ja piję :)
Książka "Duchowe życie zwierząt" miałam ją kilka razy w ręce i chciałam kupić, jednak tego nie zrobiłam a ona i tak do mnie trafiła :) Mogę traktować ją jako lekturę w ramach rozwoju zawodowego :)
Zawartość paczki jest cudowna i trafia prosto do mojego serduszka :) Mam nadzieję, że inne dziewczyny też będą tak zachwycone :)
Jeśli jesteście ciekawe co dostała ode mnie Sisi zajrzyjcie koniecznie TUTAJ <3
Cieszę się, że jestes zadowolona:)
OdpowiedzUsuńUrocza zawartość ;)
OdpowiedzUsuńpaleta wygląda super, a kawa na pewno smaczna, znam dobrze tą markę :)
OdpowiedzUsuńte kawy sa mega mocne:P
OdpowiedzUsuńSisi potrafi rozpieścić :)
OdpowiedzUsuń