poniedziałek, 3 lipca 2017
organique rewitalizujący peeling solny
Peeling Organique trafił do mnie dzięki pudełku Beglossy, do "trafienia" były jeszcze balsamy do ciała. Ja miałam nadzieję na peeling i udało się :)
Pochodzi on z nowej, wakacyjnej serii Sea Essence, dzięki której możemy poczuć nadmorski klimat nie wychodząc z domu :)
Jest to peeling solny o dość rzadkiej konsystencji, z niebieskimi drobinkami. Zapach jest obłędny :)
Wygodny w użyciu, choć mógłby być odrobinkę mniej lejący, zostawia skórę gładką i pachnącą :)
Jest to świetny produkt, ale dla mnie cena 60 złotych za 200 mililitrów jest zbyt wygórowana :P
Skład: SODIUM CHLORIDE, AQUA, GLYCERIN, CRITHMUM MARITIMUM EXTRACT, UNDARIA PINNATIFIDA EXTRACT, LITHOTHAMNIUM CALCAREUM POWDER, LACTOSE, MICROCRYSTALLINE CELLULOSE, TOCOPHERYL ACETATE, PROPYLENE GLYCOL, XANTHAN GUM, PARFUM, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, CI 77007.
PS. Przypominam o rozdaniu! :))
Fajny peeling, jeszcze nie miałam okazji go używać
OdpowiedzUsuńLubię produkty Organique ale tak jak mówisz cena za peeling troszkę wygórowana ;) I o ile niektóre produkty nie straszą ceną, to niektóre mogłyby mieć ją nieco niższe ;)
OdpowiedzUsuńMi nie przypadł do gustu ;( zbyt lejąca konsystencja
OdpowiedzUsuńPeelingi solne bardzo lubię, ale wysoką cenę za nie już mniej :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że działa, i fakt drogi, choć dla mnie zbyt lejąca konsystencja... :)
OdpowiedzUsuńZ organique znam balsam do ciała (też za taką niebotyczną ceną:P). Mają fajne kosmetyki ale ceny mogliby obciąć o połowę:)
OdpowiedzUsuń