
Gdyby ktoś mnie zapytał co kojarzy mi się z latem z pewnością powiedziałabym, że truskawki. Gdy czerwcowe słońce zaczyna przygrzewać i pierwsze owoce pojawiają się na krzaczkach... tak smakuje lato.
A może wykorzystujecie je też do pielęgnacji? Co powiecie na maseczkę z truskawek? (wymieszane truskawki z miodem) Albo zakwaszającą płukankę do włosów? :)
La Petite Marseillais postawiło sobie za cel zatrzymać lato w butelce. Tak powstał truskawkowy żel pod prysznic.
W paczce ambasadorskiej od LPM dostałam oprócz dużej butelki żelu pod prysznic uroczą truskaweczkę-zaparzacz do herbaty i próbki dla znajomych.
Zapach truskawkowy jest chyba najtrudniejszy do uzyskania w kosmetyce (i słodyczach :P). Ciężko znaleźć kosmetyki pachnące świeżymi truskawkami, prosto z pola. Najczęściej jest to zapach chemiczny, słodki z posmakiem plastiku.
Żel LPM nie jest dla mnie porównywalny ze świeżymi truskawkami. Dla mnie jest to odpowiednik truskawkowej mamby, ewentualnie kompotu z truskawek. Jednak jest to zapach całkiem przyjemny, słodki i może kojarzyć się z latem.
A co oprócz zapachu: Żel w stosowaniu sprawdza się dobrze, ma żelową dość rzadką konsystencję. Nie pieni się zbyt mocno.
Co oprócz zpachu truskawek pozwala przywołać lato? Moje propozycje to: świeże, cytrusowe perfumy i kokosowa świeczka.
#truskawkowylpm #ambasadorkalpm #lpmprzedluzlato