Chillbox promuje swoje pudełka hasłem First Love Yourself - dzięki pudełku mamy poczuć się rozpieszczone. "Luty - miesiąc miłości. Także tej self love." - pudełko powinno być więc szczególie udane.
W pudełku znalazła się książka Michaliny Wisłockiej "Sztuka kochania". (39,90) Wydana w latach 70' podbijała serca i sypialnie pokolenia naszych rodziców. Ostatnio było znowu o niej głośno ze względu na ekranizację losów autorki. Książka zdobyła nowe wydanie, które można było dostać nawet w Biedronce. :P
Część kosmetyczna:
Puder do kąpieli Organique (8 zł) - uwielbiam dodatki do kąpieli tej marki. Mój zapach to Africa.
Peeling do twarzy Vis Plantis z ekstraktem ze śluzu ślimaka (8,99) - nie do końca jestem zachwycona tą marką.
Krem do rąk (10,95) - nie używam :(
Suszone płatki róży - macie jakiś pomysł na kosmetyk diy z różą? Może peeling?
Serum ujędrniające Mokosh miało być gwiazdą pudełka... jest naprawdę małą gwiazdeczką. Pojemność to 12 mililitrów, a wygląda na jeszcze mniejsze. Jest to serum olejowe, a moja cera niezbyt przepada za tłustymi formułami. :(
Lamion (10 zł) i tealighty (3 zł) - uroczy dodatek, ale ten kolor? :(
Jak widzicie pudełko nie podbiło mojego serduszka. Niby jest fajnie ALE pudełko nie do końca w moim typie :(. A Wy co o nim myślicie? Może marcowe będzie moim ideałem. ♥️
Mnie też nie zachwyciło. Po raz pierwszy chyba w historii
OdpowiedzUsuńwięc naprawdę musi być słabsze :(
UsuńMnie w sumie podoba się zawartość :D
OdpowiedzUsuńMoże zrób kule do kąpieli z płatkami róż? :)
świetny pomysł :) myślałam o peelingu cukrowym :)
UsuńMoim zdaniem fajne pudełko i świetny pomysł, żeby dołączyć taką książkę :)
OdpowiedzUsuńZgodzę się z Tobą - pudełko jest fajne, ale to nie to... mnie rozczarowała książka oraz wolałabym peeling innej firmy, będącej firmą naturalną. Poprzednie edycje były lepsze :)
OdpowiedzUsuńOj, no niezbyt udane, jakieś taki mikruski w tym pudełku.
OdpowiedzUsuńkosmetyki rzeczywiście skromne :)
UsuńTen puder od Organique mnie zaciekawił, nie widziałam jeszcze takiego specyfiku do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię - szczególnie polecam grecki, piękny zapach :)
UsuńSzkoda, że nie trafiło do końca w Twój gust. Też nie podoba mi się kolor tego lampionu, bo nie lubię jasnej zieleni ;)
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa co będzie w tej edycji - szkoda, że nie wpasowała w Twoje gusta. Może marcowa będzie lepsza :)
OdpowiedzUsuń